Zima za pasem i okres dokarmiania sikorek i innego ptactwa czas zacząć. Przy okazji można zrobić zdjęcia tym małym mieszkańcom miast.
Poniższe zdjęcia to efekt połączenia statywu aparatu pilota i pojemnika z karmą dla zimowych ptaków umieszczonych na balkonie. Potem zostało tylko czatowanie w oknie za firanką na małych gości z nadzieją na dobre ujęcia i brak ptasich znaków na sprzęcie. Nie raz zamiast przed ptaki siadały na aparacie.
Znacząca część zdjęci została poczyniona przez moje kochanie. Ja tylko ustawiłem aparat i statyw.